Wigilijne desery z makiem

Wigilijne desery z makiem

Symbolem obfitości jest mak. Dlatego na naszych stołach w czasie wigilijnej wieczerzy nie brakuje dań z makiem. Polecamy nie tylko kutię, ale także makówki i łamańce z makiem.

Przepis na makówki

Do ich przygotowania potrzebujemy pół kilograma maku, 1/2 litra mleka, pod 125 ml wody i miodu, 10 dag cukru, cukru pudru, po 5 dag migdałów i rodzynek, 2 łyżek masła, olejku waniliowego, cynamonu, chałki, rogalików lub dużych słodkich bułek. Mak mielimy przynajmniej dwukrotnie, zalewamy go wodą, dodajemy migdały, rodzynki, cukier i pozostałe dodatki (poza bułkami), doprowadzamy do zagotowania. Bułki kroimy i zalewamy mlekiem. Wyjmujemy bułki z mleka, układamy jedną warstwę w szklanej salaterce, następnie układamy na niej warstwę masy makowej. Postępujemy tak aż do wyczerpania się składników. Salaterkę wstawiamy na kilka godzin do lodówki.

Przepis na łamańce

Przygotujmy: szklankę mąki, żółtko, 40 gram cukru pudru, 100 gram masła plus łyżkę do wysmarowania formy. Do przygotowania masy makowej potrzebujemy: 1 litr mleka, 300 gram maku, po 150 gram migdałów (możemy je zastąpić wszystkie lub część orzechami włoskimi albo laskowymi) i rodzynek, laskę wanilii. Siekamy mąk z masłem, dodajemy cukier i żółtko, szybko wyrabiamy ciasto. Zawijamy je w folię, wstawiamy na 30 minut do lodówki. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy, wykrawamy prostokąty na szerokość 2 centymetrów. Smarujemy blachę masłem, układamy prostokąty ciasta i pieczemy w temperaturze 180 stopni aż będą złote (około 10 minut).

Mak

Opłukany mak zalewamy wrzącym mlekiem, dodajemy laskę wanilii i gotujemy na małym ogniu 20 minut pamiętając o częstym mieszaniu. Odcedzamy, usuwamy laskę wanilii, studzimy. Chłodny mielemy trzykrotnie. Obieramy migdały i siekamy. Namoczone rodzynki odsączamy. Do maku dodajemy płynny miód, rodzynki i posiekane migdały, mieszamy, przekładamy do salaterki i wstawiamy do lodówki. Podajemy z łamańcami, które upiekliśmy wcześniej. Deser ten możemy także podać w pucharkach. W każda porcję wkładam wtedy kilka łamańców.

Dodaj komentarz