Lśniący makijaż to hit sylwestrowego looku. O czym warto pamiętać wykonując taki makijaż?
Rozświetlona cera i ciało
Lśniąca skóra jest podstawową wizerunku na sylwestra. Blask skórze można nadać korzystając z pudru w perełkach lub sypkiego. Dla pan o jasnej karnacji idealny będzie puder z efektem różowej poświaty, diamentowy sprawdzi się w przypadku cery śniadej. Jeżeli wybierzemy kreację, która odsłania ramiona, obojczyki, wcięcie przy biuście i dekolt – je także warto oprószyć rozświetlającym pudrem. W tych miejscach odważne panie mogą także nałożyć niewielką ilość brokatu. Aby drobinki miały się do czego przykleić, wcześniej na skórę nakładamy balsam.
Golden eye
Ważnym elementem sylwestrowego makijażu są lśniące oczy. Metaliczne kredki, brokaty, cienie migoczą, błyszczą i odbijają światło doskonale więc wyglądają w sztucznym oświetleniu. Lśniący akcent możemy uzyskać w bardzo prosty sposób rozcierając na powiekach cień (na przykład w kolorze grafitowym) z dodatkiem brokatu. Nadal na topie jest makijaż smokey eyes. W wersji na wieczór powinien być on utrzymany w złotej lub srebrnej tonacji.
Lśniące paznokcie
Efekt uzyskamy bardzo szybko malując paznokcie cielistą lub pastelową emalią, którą przed wyschnięciem posypujemy posypką. Paznokcie możemy także pomalować lakierem z dodatkiem brokatu. Inna możliwość to pokrycie kolorowej emalii brokatem zatopionym w przezroczystej bazie. Wykonując sylwestrowy manikiur pamiętajmy, że powinien on pasować do makijażu. Jeżeli zdecydujemy się na stylizację smokey eyes, to wybieramy emalię do paznokci w kolorze czerwonego wina lub burgunda. W przypadku połyskliwego i kolorowego makijażu, śmiało po takie same elementy możemy sięgnąć w manikiurze.
Usta
Odcień czerwonego wina jest absolutnym hitem. W sylwestrowej wersji warto nałożyć na pomalowane pomadką usta trochę brokatu. Perfekcyjny efekt osiągniemy aplikując pomadkę przy pomocy pędzelka.
Sylwestrowy makijaż powinien być lśniący. Doskonale będzie prezentował się w sztucznym oświetleniu.