Wysyłka kwiatów – koszty

Wysyłka kwiatów – koszty

Żywe kwiaty, które sprzedaje się w kwiaciarnia nie są tanie. Za pojedynczy kwiatek trzeba zapłacić kilka złotych, a za pokaźny bukiet nawet kilkaset. Jednak kwiaty kupuje się często, bo ich urok docenia wielu ludzi. Są one idealnym środkiem, żeby przekonać kogoś o swoich uczuciach. Kwiaty bardzo często kupują zakochani panowie, bo są przekonani, że dzięki temu zaskarbią sobie przychylność kobiety, do której wzdychają. Ci bardziej romantyczni są w swoich staraniach bardziej oryginalni. Ich udziałem bardzo często jest wysyłka kwiatów i takimi kwiatami robią damom swoich serc wielkie niespodzianki. Tym bardziej jeśli wysyłają takie kwiaty zupełnie bez okazji. Każda kobieta na pewno doceni taki gest.

 

Oczywiście takich kwiatów nie wysyłają oni też zbyt często, bo to stało by się zbyt nudne i tak naprawdę mogłoby doprowadzić ich do kłopotów finansowych. Wysyłka kwiatów bowiem nie jest usługa zbyt tania. Nie wysyła się pojedynczych kwiatów, bo to kwiaciarniom by się nie opłacało. Do wysyłania przeznacza się bukiety o dość pokaźnych rozmiarach, a co za tym idzie i cenach. Takie bukiety, które proponowane są do wysyłania bardzo często kosztują ponad sto złotych. Jeśli zakochany mężczyzna chciałby taki bukiet wysłać raz w tygodniu, to w ciągu miesiąca straciłby na ten cel dość dużo pieniędzy. A poza tym takie nieustannie wysyłane kwiaty przestałyby już być atrakcyjne. Dlatego wysyłanie kwiatów kobietom jest fajne i jak najbardziej wskazane, jednak z umiarem. Bo wysyłka kwiatów może cieszyć, ale wtedy kiedy jest okazjonalna. Gdy wykorzystuje się ja zbyt często staje się rutyną. Dlatego kwiaty powinno wysyłać się tylko na szczególne okazje, a bez okazji tylko od czasu do czasu. Będzie to zdrowsze i dla portfela zakochanego faceta i dla jego relacji z kobietą, która obsypywana zbyt dużą ilością kwiatów może się nimi po prostu znudzić i na pewno nie będzie podchodzić do takich gestów z takim uniesieniem, jak gdyby dostawała je rzadziej. To podoba sytuacja do tej, kiedy mówi się o tym, że kota można zagłaskać na śmierć. I przyjemności trzeba dozować, żeby smakowały.

Dodaj komentarz