Prowadzenie kwiaciarni to przede wszystkim dbanie o kwiaty cięte, które stanowią w niej absolutną podstawę. Trzeba pamiętać, że im dłuższa będzie trwałość kwiatów, tym mniejsze będą straty. Dlatego kwiaciarze powinni wiedzieć co należy robić, aby trwałość kwiatów była możliwie jak najdłuższa. Podpowiadamy co robić, aby kwiaty zbyt szybko nie więdły.
Podcinanie końcówek
Zabiegiem, który należy wykonać zaraz po przywiezieniu kwiatów do kwiaciarni jest podcięcie końcówek. Trzeba pamiętać, aby robić to ukośnie. W ten prosty sposób zwiększa się powierzchnię, przez którą roślina wchłania wodę. W efekcie jest lepiej nawodniona, a tym samym proces więdnięcia zachodzi dużo wolniej.
Woda
Nigdy nie wstawiamy kwiatów ciętych do ciepłej lub co gorsza gorącej wody. Woda zawsze musi być chłodna, a jednocześnie świeża. Należy również unikać wstawiania kwiatów do wody, którą przed chwilą nalaliśmy z kranu. Najlepiej, aby przez kilka godzin się ona odstała. Woda w wazonach powinna być wymieniana codziennie. Dzięki temu nie zachodzą w niej procesy gnilne, które przyspieszają więdnięcie roślin. Do tego kwiaty stojące kilka dni w ten samej wodzie wydzielają bardzo brzydki zapach z łodyg. A takiego „aromatycznego” bukietu nie będzie chciał kupić żaden klient.
Liście
Zanim wstawiamy kwiaty do wody należy usunąć wszystkie liście znajdujące się w miejscu, które zanurzone zostanie w wodzie. Pozostawienie liście to pewność, że błyskawicznie rozpoczną się procesy gnilne, co przyspieszy zamieranie kwiatów i sprawi, że bardzo szybko trzeba je będzie wyrzucić.
Łączenie kwiatów
Trzeba pamiętać, że nie wszystkie kwiaty lubią swoje towarzystwo. I tak nigdy nie należy wstawiać do jednego wazonu tulipanów i narcyzów. Połączone w jednym wazonie zaczną błyskawicznie tracić świeżość. To prosta zasada, o której pamiętają wszyscy doświadczeni kwiaciarze.
Świeże kwiaty są podstawą w każdej kwiaciarni. Dlatego otwierając kwiaciarnię, trzeba pamiętać, aby poznać dokładnie tajniki przedłużania trwałości kwiatów ciętych.