Jak oduczyć psa ciągnięcia na smyczy?

Jak oduczyć psa ciągnięcia na smyczy?

Spacer z psem może być przyjemnym przeżyciem, dzięki któremu człowiek również czuje się bardziej orzeźwiony. To aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu, który dla wielu dorosłych osób jest zresztą jedynym rodzajem większej aktywności fizycznej – dlatego też tak cenioną. Jednak nawet taka miła przechadzka może się stać jedynie przykrym obowiązkiem, jeśli pies będzie stwarzał w trakcie jej trwania jakieś problemy.

Nie chodzi tu bynajmniej o szczekanie na inne psy, czy zatrzymywanie się przy każdym drzewku i każdej latarni. Najczęstszym problemem dla większości właścicieli jest walka z psem, który prze do przodu, ciągnąc swojego pana, żeby iść szybciej i dalej. To zresztą bardzo częsty widok, a niewygodnie jest wówczas zarówno samemu psu, jak i jego właścicielowi. To prawda, niektórzy może i idą zbyt wolno, jednak pies powinien raczej spacerować w podobnym tempie co osoba, która z nim wyszła. Co zrobić, gdy tak się nie dzieje i gdy mimo pouczeń pies niczego nie rozumie? Jak oduczyć psa ciągnięcia na smyczy? Czy są na to jakieś sprawdzone sposoby?

Warto uczyć od małego

Pierwsze doświadczenia piesek zdobywa, gdy jest mały. Jeśli kupiliśmy psa kiedy już był całkiem spory, zapewne będzie nieco ciężej nauczyć go innego postępowania niż to, jakie zna i do jakiego się przyzwyczaił. Jeśli jednak mamy małego szczeniaka, od małego uczmy go jak powinien chodzić na smyczy. Wyrobienie nawyku jest kwestią praktyki i licznych powtórek. Zabierzmy się do dzieła od razu! Nie myślmy, że przyjdzie na to czas, gdy piesek będzie nieco większy – wówczas może już być za późno!

Najważniejszy jest spokój

Pies wyczuwa, gdy jego pan czy pani są zdenerwowani. Ich nastrój mu się udziela, a ciągłe napominania krzykiem na pewno zadziałają w odwrotną stronę, bo w psie również wzbudzą agresję. Pies powinien czuć, że jest kontrolowany i że ktoś inny panuje nad sytuacją – wówczas się dopasuje. Dobrze jest na przykład zatrzymywać się za każdym razem, gdy smycz zostanie przesadnie napięta. Poluzujmy ją jednak, bo przecież pupil nie musi iść zaraz przy naszej nodze. Jeśli dotrze do niego, że idąc spokojnie będzie mógł naprawdę iść, a napięcie smyczy oznacza tyle co STOP, po pewnym czasie przestanie zachowywać się niewłaściwie.

Dodaj komentarz